Mój dom w plecaku
"Mój plecak jest bezcenny. Noszę w nim cały mój dobytek. Nie muszę trzymać w rękach żadnej torby, którą zdarzało się gdzieś zostawić lub zapomnieć. Czasami urywał się uchwyt i był problem. Plecak jest bardzo praktyczny. Czuję go zawsze na sobie. Towarzyszy mi i ułatwia życie.” – opowiada Henryk, bezdomny obywatel Opola, nocujący na betonowej podbudowie wiaduktu kolejowego.
Osoby bezdomne, korzystające z pomocy Caritas Diecezji Opolskiej często pytają o plecaki. Są one dla nich najwygodniejszym sposobem przechowywania i transportowania osobistych rzeczy. Wszystko co im potrzebne do życia, noszą stale ze sobą. Doświadczenie podpowiada, że w pomaganiu bezdomnym najistotniejsze jest reagowanie na ich potrzeby. Jedną z nich jest posiadanie własnego plecaka.







Kościół opolski, wierny obowiązkowi świadczenia miłości, nie zamyka swej posługi charytatywnej w granicach wspólnoty diecezjalnej ani w kręgu spraw kościelnych. Inspirowany nauczaniem swoich biskupów, wykazuje gotowość do wykraczania poza granice wspólnoty narodowej, a nawet religijnej i obejmowania wsparciem wszystkich potrzebujących bliźnich. Świadectwem takiej postawy są zbiórki pieniędzy, organizowane na rzecz osób poszkodowanych przez klęski żywiołowe, tragedie oraz konflikty zbrojne. Pieniądze ze zbiórek są zawsze szybko i w całości przeznaczane na cele na jakie zostały zebrane.
Biskup opolski Andrzej Czaja dziękuje wiernym swojej diecezji za godną podziwu hojność.
Z 1% podatku za rok 2020 Caritas Diecezji Opolskiej OPP otrzymała kwotę 217.768 zł. Jest to wzrost o blisko 60.000 złotych w stosunku do roku poprzedniego. Przypomnijmy, że koszty kampanii 1% nie pochłonęły ani jednej złotówki.

