Josef Pawliczek, Pro memoria
3 czerwca 2021 r. we Freiburgu w wieku 89 lat zmarł Josef Pawliczek. Ostatnie miesiące życia przebywał w założonym w 1898 r., przez „ojca” niemieckiej Caritasverband ks. Lorenza Werthmanna, Domu Opieki św. Anny, położonym w centrum Freiburga, nie opodal słynnej XIII wiecznej „Porta sancti Martini”. Jego pogrzeb odbędzie się 14 czerwca br. na Hauptfriedhof we Freiburgu.
Pan Josef Pawliczek urodził się 27 września 1931 r. w Opolu w domu Klary i Maksymiliana. Miał trzy siostry, z których dwie żyją. Wśród jego przodków byli Polacy, rodzice byli Niemcami. Z domu wyniósł koncyliacyjne usposobienie i otwartość na drugich. Z nostalgią wspominał przedwojenne Opole jako „bajkowe miasto” („Puppenstadt”). W 1945 r. musiał opuścić dom rodzinny, który zasiedlili przybysze ze wschodu. W 1956 r. pan Josef na zawsze opuścił Polskę i wyjechał do RFN. Zainteresowanie jego osobą wzbudziło w 1961 r. tłumaczenie na j. niemiecki Drogi Krzyżowej kard. Stefana Wyszyńskiego: „Der Kreuzweg. Betrachtungen, besonders für die geistig Schaffenden“. Został doradcą w rządzie Konrada Adenauera ds. relacji polsko-niemieckich w Bonn.
W 1967 r. przeniósł się na stałe do Freiburga, gdzie wkrótce rozpoczął swoją przygodę z Caritas, która trwała 26 lat, do momentu przejścia na emeryturę w 1994 r. W centrali Caritas powierzono mu kierowanie referatem ds. Europy Wschodniej tzw. Diasporahilfe. Pokusa wyliczania pomocy jaką Josef Pawliczek kierował do Polski jest wielka, niesie jednak ze sobą ryzyko pominięcia wielu wydarzeń. Wystarczy przypomnieć reakcję władz Polski w 1965 r. na List biskupów polskich do niemieckich, aby zrozumieć, że również pomoc jaka w latach 70-tych docierała z Niemiec do Polski przyjmowana była „cichaczem”, tak aby nikt nie wiedział skąd ona pochodzi. Apogeum pomocy charytatywnej organizowanej przez Deutscher Caritasverband, w tym głównie za sprawą referatu, którym kierował pan Josef, przypada na lata 80 i 90. Zapaść gospodarcza i deficyt finansów publicznych państwa postawiły Polskę na krawędzi bankructwa. W opinii kierowców wiozących dary do Polski, sklepy - zwłaszcza mięsne - przypominały ekspozycje płytek ceramicznych.
Wybór kard. Karola Wojtyły na papieża, sytuacja społeczno-polityczna w Polsce na początku lat 80-tych oraz powstanie „Solidarności” przysporzyło Polsce wiele uwagi i sympatii ze strony opinii międzynarodowej, także Niemiec. W trakcie konferencji Komisji Charytatywnej Episkopatu Polski (KCEP) w Warszawie 5 grudnia 1988 r. Josef Pawliczek złożył sprawozdanie na temat ilości (48.688 ton) i wartości (180.353.978 DM) transportów pomocowych dla Polski ze strony Caritas w Niemczech w latach 1981-1988. Należy także wspomnieć, że od początku lat 80-tych do początku lat 90-tych Konferencja Episkopatu Niemiec przekazywała niemieckiej Caritas jeden milion marek na zakup żywności dla akcji wakacyjnej w Polsce organizowanej przez KCEP.
Osobny rozdział zasług Josefa Pawliczka dla Polski stanowi pomoc organizowana w ramach przyjaźni z biskupem opolskim Alfonsem Nossolem. Pomoc ta docierała głównie na Katolicki Uniwersytet Lubelski oraz na Opolszczyznę.
Owocem tej współpracy była tzw. bomba kobaltowa, pierwsze urządzenie do teleradioterapii antynowotworowej dla Wojewódzkiego Szpitala Onkologicznego w Opolu w roku 1977 oraz pierwszy tomograf komputerowy dla Szpitala Wojewódzkiego na ul. Witosa w Opolu w 1991 r. Ordynariusz Opolski, sam niegdyś doświadczony ciężką chorobą, nigdy nie zapomniał o pracownikach służby zdrowia ani o chorych. W latach 1991-1996 wartość aparatury medycznej i sprzętu pielęgnacyjnego, zakupionego z pieniędzy rządu niemieckiego i przekazanego resortowi służby zdrowia i pomocy społecznej diecezji opolskiej za pośrednictwem Deutscher Caritasverband oraz Caritas Diecezji Opolskiej, wyniosła 16,2 miliona marek. Sprzęt otrzymało 385 placówek leczniczych i opiekuńczych. Pomoc, która została skierowana na Opolszczyznę ze względu na Mniejszość Niemiecką, dotarła do wszystkich mieszkańców diecezji i integrowała zróżnicowane narodowo społeczeństwo; chroniła zdrowie aktualnych mieszkańców i goiła rany bolesnej historii obydwu narodów. Znamienna w tym względzie jest wypowiedź Przewodniczącego Izby Lekarskiej w Opolu dra Ryszarda Kwiecińskiego, który w trakcie ogólnopolskiego zjazdu internistów i gastroenterologów w Opolu w 1997 r. określił zasługi biskupa słowami „Nie znam człowieka, który nie będąc medykiem, uczynił dla medycyny tyle, co biskup Nossol”.
Pracując w najstarszej, bardzo doświadczonej i najbardziej zasobnej caritas na kontynencie europejskim, Josef Pawliczek wytrwale wspierał biskupa także w innych prozdrowotnych inicjatywach. W Liście pasterskim biskupa opolskiego na Wielki Post 1992 r. czytamy: Otrzymałem niedawno rozpaczliwy list o pomoc od dializowanych pacjentów potrzebujących w tygodniu aż trzykrotnego podłączenia do tzw. sztucznej nerki, by mogli nadal żyć. Natychmiast, oczywiście, zwróciłem się o pomoc do przyjaciół z zagranicy.” W czasie kwerendy setek pism adresowanych na biskupa opolskiego, można spotkać dziesiątki z jego odręczną adnotacją „Serdecznie polecam do realizacji” lub „Gorąco proszę o pomoc w sprawie”, przekierowywanych bezpośrednio do Freiburga.
Dla Josefa Pawliczka pokój między Polską a Niemcami nie był marzeniem, ani utopią, był możliwy. Czerpiąc siły z wiary oraz z przyjaźni z biskupem Nossolem, czuł się wezwany do budowania relacji pojednania i zbliżenia między Polską a Niemcami. Aktywność ta była wielokrotnie nagradzana: Medalem Zasług dla KUL, Orderem Rycerstwa Jasnogórskiej Bogarodzicy, papieskim Orderem Rycerskim św. Grzegorza Wielkiego, Krzyżem Zasługi Republiki Federalnej Niemiec.
Styl i efekty działalności charytatywnej Josefa Pawliczka zostały także docenione przez władze państwowe i samorządowe Opolszczyzny. Na wniosek wojewody opolskiego Ryszarda Zembaczyńskiego pan Josef otrzymał odznaczenie Krzyż Komandorski Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej. Z kolei Rada Miasta Opola „w uznaniu zasług Josefa Pawliczka w czynieniu dobra bliźnim, wśród których na czołowym miejscu znaleźli się Opolanie”, uchwałą z dnia 18 czerwca 1991 r. nadała odznakę i tytuł Honorowego Obywatela Miasta Opole. Dyplom Honorowego Obywatela opatrzony był numerem jeden. W Księdze Pamiątkowej Pan Josef złożył podpis pod słowami: „Niech pamięć o gorącym sercu i szlachetnych czynach zasypie przepaście, zburzy granice i przetrwa przeciwności losu”.
Dla Josefa Pawliczka działalność charytatywna oznaczała nie tylko przekazywanie konkretnej pomocy materialnej ale również dzielenie się darami ducha, ideami. Znaczący był jego wkład w utworzenie na Śląsku Opolskim nowoczesnych placówek domowej opieki pielęgniarskiej pod nazwą Stacje Opieki Caritas. Projekt opolski spełnił rolę projektu modelowego dla programu Stacji Opieki w Polsce, również finansowanego ze środków Deutscher Caritasverband.
Powojenne społeczeństwo Niemiec Zachodnich zostało wychowane w duchu pomagania. Niemcy są dzisiaj narodem, który na cele dobroczynne przekazuje największe datki w skali świata. Josef Pawliczek dla dobra Polaków potrafił o te środki skutecznie zabiegać. W tym celu krótko po przejściu na emeryturę założył Wspólnotę Pomocy Chorym i Niepełnosprawnym w Polsce. Statut i cele Wspólnoty pobłogosławił św. Jan Paweł II. W osobistej rozmowie z Josefem Pawliczkiem papież prosił, aby dobro czynić z miłością, aby pomagać z sercem. Wspólnota ofiarnie i bezinteresownie pomaga potrzebującym we wszystkich diecezjach w ojczyźnie.
Prośmy Boga, aby caritas - miłość, którą Josef Pawliczek realizował na ziemi była jego nagrodą i wiecznym dziedzictwem w niebie.
opr. ks. dr Arnold Drechsler
Dyr. Caritas Diecezji Opolskiej